Ostatnie sobotnie wydanie teleturnieju Zagadkowy Weekend zelektryzowało naszych forumowiczów. Pojawiły się negatywne wpisy odnośnie ruchu wykonanego przez produkcję show.
„Bardzo niesmaczny zabieg z nagraniem (…), bardzo mi się to nie podobało, przez co program na żywo było dużo krótszy”, „Ja też jestem zdania, że miała miejsce bardzo niesmaczna zagrywka z nagraniem ZT. W dodatku ani słowa wyjaśnienia ze strony Krystiana. W dodatku prowadzący w tym samym ubraniu, także osoby nieobyte w realiach call-tv w zupełności miały prawo nie zauważyć, że dziwnym trafem program nagle okazał się być na żywo. Ta akcja była tak nieprofesjonalna i żałosna, że co by nie było potem – nawet różnorodne zagadki – ocena programu jest słaba” – grzmią internauci.
O co chodzi? W zeszłą sobotę, tj. 10 lutego br., o 21:00 widzowie Polonii1 ujrzeli nagranie Zagadki Tygodnia, która standardowo emitowana jest od poniedziałku do piątku o tej samej godzinie. Wyemitowano pełne 30-minutowe nagranie z blokami reklamowi między częściami oraz po nagraniu. W związku z tym program na żywo rozpoczął się o 21:36 i był proporcjonalnie krótszy o 30 minut.
Słowa wyjaśnienia na naszym forum zamieścił w niedzielny wieczór prowadzący – Krystian Lis: „Miło, że program wzbudza emocje, znaczy, że dla niektórych wciąż jest ciekawy. Wczoraj mieliśmy problemy techniczne i to było jedyne wyjście, żeby zacząć z opóźnieniem lub nie emitować programu wcale. Nie zgodzę się, że stwierdzeniem, które tu padło, że to nieprofesjonalne z naszej strony – właśnie odwrotnie – w tych programach nieprofesjonalnym jest, gdy mówi się o problemach technicznych, bo to potencjalnie może zniechęcić do kontaktu kolejnych, dołączających oglądających, a z badań oglądalności wynika, że oglądalność jest bardzo dynamiczna”.
Z tych słów móżna wywnioskować, że produkcja w związku z problemami technicznymi, które pojawiły się przed planowanym startem audycji nie miała innego wyjścia niż wyemitować nagranie Zagadki Tygodnia, która następnie jako pierwsza została rozwiązana w programie na żywo. Świadczy to tym, że była to sytuacja nagła, jednorazowa. A jak będzie w przyszłych wydaniach? Przekonamy się w najbliższe soboty o 21:00.
Zapraszamy!